Kar-Bet Team – Inter-Car 44:51 (11:12, 10:10, 9:12, 14:17)
Inter-Car wystąpił po raz pierwszy bez swojego lidera Tomasza Bekera, co zmieniło zupełnie koncepcję gry drużyny, która stała się bardziej zespołowa. Ciężar zdobywania punktów i oddawania rzutów rozłożył się na kilku graczy. Mecz przez większość czasu był bardzo wyrównany, a żaden z zespołów przez pierwsze trzy kwarty nie był w stanie wypracować większej przewagi, przez co emocje trwały do samego końca. W trzeciej kwarcie Inter-Car zdołał odskoczyć na 6 punktów przewagi, gdy świetną zmianę dał Michał Ciesielski, który zdobył sześć punktów po szybkich kontrach. Przy tak wyrównanym meczu, zrobiło to różnicę, która ewidentnie zmniejszyła morale graczy Kar-Bet-u. Duże znaczenie miał również pojedynek dwóch wysokich zawodników, Szymona Janickiego z Marcinem Rzosińskim, który zdecydowanie wygrał zawodnik Inter-Car-u. Sporo ważnych punktów dla Inter-Car-u dołożył również Daniel Włodarczyk. W końcówce Inter-Car zdołał utrzymywać kilkupunktowe prowadzenie, a w pewnym momencie odskoczył nawet powyżej 10 punktów. Zawodnicy Kar-Bet-u przebudzili się dopiero w ostatnich dwóch minutach, gdy na odrabianie strat było już zdecydowanie za późno.
TK