Corleone Team – Milver 54:48 (8:14, 10:8, 18:16, 18:10)
W tym spotkaniu długo zanosiło się na niespodziankę. Milver wziął przykład z Ryzykantów. Z kolei beniaminek do przerwy grał na niskiej skuteczności. Dzięki czterem „trójkom” na przełomie 1. i 2. kwarty Milver w 10. min. prowadził 17:11, a za kilka chwil, po kolejnym celnym rzucie z obwodu Łukasza Bartniczaka, 22:13. Wtedy nastąpiło pierwsze przebudzenie Corleone Team, który zbliżył się na 22:24. Na wyrównanie nie pozwolił mu Bartniczak, który zdobył kolejne pięć „oczek”. W 19. min. było 31:22 dla Milvera. Do końca 3. kwarty beniaminek, za sprawą Marcina Rzosińskiego i Pawła Okomskiego, zdołał odrobić większość strat (36:38). Kluczowa okazała się ostatnia odsłona. Zmęczeni gracze Milvera prowadzili do 29. min. Końcówka należała już do Corleone Team. W jego szeregach najskuteczniejszy był Marcin Rzosiński, który zdobył 20 pkt i miał 15 zbiórek. Wśród pokonanych 16 „oczek” rzucił Łukasz Bartniczak. Trzeba dodać, że koszykarze Corleone Team wyraźnie zdominowali „deski” zaliczając aż o 18 zbiórek więcej od rywali.