MSI Telekom – BUD-PAP/Roplast Team 51:27 (14:9, 9:6, 18:6, 10:6)
Ekipa BUD-PAP-u narobiła nam apetytów ostatnimi meczami i rekordami swoich zawodników. Mecz z MSI miał rozstrzygnąć, która z tych drużyn zagra w rundzie play-off. Niestety emocje mieliśmy tylko przez półtorej kwarty, bo taki dystans byli w stanie wytrzymać zawodnicy BUD-PAP-u z bardziej doświadczonym rywalem. MSI zagrało przede wszystkim bardzo twardo w defensywie, o czym świadczy zaledwie 27 punktów w meczu Bud-Pap-u. Lider z ostatniego meczu Przemysław Chojnacki został tym razem zastopowany i rzucił tylko 3 punkty, a Robert Baumgart zaledwie 4 oczka. Najskuteczniejszym strzelcem BUD-PAP-u był z kolei Przemysław Mikołajczak (13 pkt). W trzeciej kwarcie MSI odjechało już definitywnie, wygrywając kwartę 18:6. W meczu zrobiło się już 20 punktów różnicy i stało się jasne, że niespodzianki nie będzie i MSI po raz czwarty z rzędu zamelduje się w play-off. Ze zdobyczy indywidualnych MSI najbardziej należy wyróżnić 15 punktów Dariusz Iglińskiego, głównie po indywidualnych akcjach „wjazdowych” pod kosz. Cenne punkty dorzucali również Mariusz Olkowski (8 pkt), Bartosz Pająkowski (7 pkt) i Łukasz Nikołajczyk (6 pkt), choć trzeba przyznać, że cały zespół wreszcie stanowił monolit. W BUD-PAP-ie zabrakło żądeł, ale też doświadczenia i ogrania, niezbędnego, aby znaleźć się w pierwszej czwórce ŚALK.