Dzień: 2025-03-29

TK-BUD/COREX vs BUD-PAP/ROPLAST/INTER-CAR

TK-BUD/Corex – BUD-PAP/Roplast/Inter-Car 82:95 (21:30, 17:26, 23:21, 21:18)
TK-Bud: Górski 29 (2), K. Drzewiecki 15 (4), Nikołajczyk 10 (2), Jurek 6 (2), Pamuła 6 (1), Olkowski 6, Kempiński 5 (1), Igliński 5, J. Drzewiecki 0.
Bud-Pap: Kowalski 29 (1), Mikołajczak 27, Baumgart 18 (3), Chojnacki 15, O. Manikowski 2, P. Miloch 2, Ratowski 2.

Pojedynek finalistów z zeszłego sezonu lepiej zaczął mistrz, w którego składzie pojawił się Krzysztof Kowalski, ale zabrakło innego zawodnika ŚKK Świecie Cezarego Łapińskiego. Bud-Pap szybko wyszedł na 10:2, a potem 17:4 i 20:6. Od początku dobrze dysponowani byli Przemysław Mikołajczak i Robert Baumgart. Pod koniec 1. kwarty zawodnicy TK-BUD poprawili skuteczność i zbliżyli się na 21:29. Niestety, stracili swojego lidera Dariusza Iglińskiego, któremu odnowił się w 8. min. uraz i już nie pojawił się na parkiecie. Ile on znaczy dla drużyny nie musimy pisać. Dodajmy, że nieobecni byli też Krzysztof Mazur i Daniel Włodarczyk. W 2. odsłonie koszykarze BUD-PAP dalej dominowali. Głównie dzięki Krzysztofowi Kowalskiemu powiększyli przewagę do 18 „oczek” (50:32), a w 19. min. wygrywali 56:36. Wydawało się, że wykorzystają osłabienie przeciwnika i jeszcze powiększą przewagę, by do rewanżu podejść na luzie. Tymczasem po zamianie stron dystans zaczął topnieć. Koszykarze TK-BUD zaczęli trafiać „trójki” i w 25. min. przegrywali 51:64. Obrońca tytułu przebudził się i po udanych akcjach Roberta Baumgarta i Krzysztofa Kowalskiego znów odskoczył na 20 punktów (75:55). Jednak potem znów jego przewaga zaczęła topnieć. W 33. min. było już tylko 79:70, a główna w tym zasługa Dawida Górskiego, który wziął na siebie ciężar zdobywania punktów w ekipie wicemistrza. Sytuację uspokoili Przemysław Chojnacki, Robert Baumgart, Przemysław Mikołajczak i Krzysztof Kowalski, dzięki którym BUD-PAP odskoczył w 37. min. na 93:73. 60 sekund później po kolejnym rzucie Mikołajczaka pękła pierwszy raz w tym meczu granica 20 „oczek” (95:73), ale w ostatnich 120 sekundach TK-BUD/Corex zdołał zmniejszyć rozmiary porażki do 82:95. Dawid Górski ostatecznie zdobył da niego 29 pkt, a do tego miał 13 zbiórek i 5 asyst. W zwycięskiej ekipie najskuteczniejsi byli Krzysztof Kowalski – 29 pkt i Przemysław Mikołajczak – 27, a double-double zaliczyli Robert Baumgart (18 pkt, 12 zbiórek) i Przemysław Chojnacki (15 pkt, 15 zbiórek).

vs

ELITARO.PL GRUDZIĄDZ vs DNT/TRAKTOR PARTS

Elitaro.pl Grudziądz – DNT/Traktor-Parts 66:55 (10:16, 21:16, 23:7, 12:16)
Elitaro.pl: Klein 25 (1), Deuter 12, Biesalski 7, Zalewski 6 (2), Durmaj 5, Urbanek 4 (1), Cymerman 4, Reinholz 2, Ma. Kurzyński 1.
DNT: Rydwelski 21 (4), Ł. Manikowski 15, Kitkiewicz 15, Czajka 3, F. Michalski 1, Łobocki 0.

Początek meczu należał do „Traktorzystów”, którzy zagrali ponownie bez Piotra Materka i z jednym rezerwowym na ławce. Dobre ostatnie cztery minuty 1. kwarty pozwoliły im wypracować 6-7 punktów przewagi. W 2. kwarcie grudziądzanie poprawili skuteczność. Doprowadzili do remisu 19:19, lecz koszykarze DNT odpowiedzieli trzema udanymi akcjami z rzędu i w 15. min. wyszli na 25:19. Jednak do przerwy ich przewaga stopniała do jednego „oczka” (32:31). Po zmianie stron przez pierwsze cztery minuty wynik krążył wokół remisu. Potem faworyci z Grudziądza zaczęli budować przewagę. Po 30 minutach wygrywali 54:39. W 4. kwarcie spuścili jednak z tonu i znów coraz częściej pudłowali niż trafiali, mimo iż przez ostatnie siedem minut grali pięciu na czterech. Jeszcze w 3. kwarcie piąty faul zaliczył Mateusz Czajka, a w 33. min. w jego ślady poszedł Bartosz Łobocki. Co ciekawe, „Traktorzyści” w osłabieniu potrafili wynik z 45:63 zmniejszyć do 55:63. Jednak w samej końcówce Piotr Zalewski trafił jeszcze „trójkę” i beniaminek wygrał różnicą 11 punktów. W jego szeregach wyróżnił się Karol Klein – 25 pkt, 12 zbiórek. Natomiast wśród graczy DNT double-double zaliczył Łukasz Rydwelski – 21 pkt, 12 pkt.

vs

COYOTES CHEŁMNO vs AK RAF MIX ŚWIECIE

Coyotes Chełmno – AK Raf-Mix Świecie 79:53 (16:18, 21:13, 20:14, 22:8)
Coyotes: Szczerba 24, Belski 22, Brzóskowski 11 (3), Rudnik 9 (1), Zimmermann 7 (1), Pawlak 4, Misiaszek 0.
AK Raf-Mix: Kołodko 24 (2), Łowicki 10 (1), Rychlicki 10, Okomski 5 (1), Iwicki 4.

Akademicy zagrali bez zmienników, ale na początku spotkania zaskoczyli faworytów. Prowadzili 9:3, 16:9 i 18:12. Dobrze ich grę prowadził Jakub Kołodko. Punktowali też Łukasz Łowicki i Karol Rychlicki. Chełmnianie na prowadzenie wyszli dopiero w 12. min. po rzucie Mateusza Szczerby. Pięć minut później wygrywali już 37:25, ale wojskowi jeszcze przed przerwą zmniejszyli straty o połowę po dwóch rzutach za „2” Łowickiego oraz dwóch „osobistych” Kołodki. Na początku 3. kwarty AK Raf-Mix jeszcze trzymała wynik (35:39, 40:43), jednak z czasem dało o sobie znać zmęczenie. „Kojoty” zaczęły uciekać, choć przy wyniku 43:35 straciły Patryka Brzóskowskiego, który doznał kontuzji. Po tej kwarcie mistrz rundy zasadniczej prowadził 57:45. W ostatnich 10 minutach jego przewaga dalej rosła: 61:46, 69:51, 74:51, 79:52. Ostatecznie chełmnianie wypracowali sobie przed rewanżem 26 punktów zaliczki. Wśród nich kolejne w tym sezonie double-double zaliczył Daniel Belski (22 pkt, 14 zbiórek). Najwięcej punktów dla Coyotes zdobył Mateusz Szczerba – 24. W Akademii Koszykówki najskuteczniejszy był Jakub Kołodko – 24 pkt. Z kolei double-double zanotowali Łukasz Łowicki (10 pkt, 11 zbiórek) i Karol Rychlicki (10 pkt, 10 zbiórek).

vs