BUD-PAP/Roplast/Inter-Car – Elitaro.pl Grudziądz 75:58 (17:11, 14:12, 20:21, 24:14)
Bud-Pap: Kowalski 27 (1), Dolny 22 (2), Mikołajczak 14, Baumgart 8, Łapiński 4, Bartniczak 0, Chojnacki 0, O. Manikowski 0, Koziel 0, Miloch 0, Pepliński 0, Ratowski 0.
Elitaro.pl: Klein 11 (1), Zalewski 11 (3), Deuter 9 (1), Durmaj 9, Biesalski 7 (1), Urbanek 3 (1), Marcin Kurzyński 2, Marek Kurzyński 2, Reinholz 2, Chwalczewski 2, Kacała 0.
W rywalizacji do 2 zwycięstw: 1-1.
BUD-PAP na drugi mecz półfinału ściągnął już najmocniejszy skład z Przemysławem Dolnym, Cezarym Łapińskim i Przemysławem Mikołajczakiem. Grudziądzanie także zmobilizowali się, a w ich szeregach zabrakło jedynie Łukasza Kazaneckiego. Oba zespoły stworzyły ciekawe koszykarskie widowisko. Lepiej zaczęli świecianie prowadząc 6:2 i 8:5. Beniaminek łapał kilka razy kontakt, lecz aktualny mistrz nie pozwolił mu objąć prowadzenia. Po „trójce” i rzucie z półdystansu Krzysztofa Kowalskiego w 7. min. było 15:9, a po 1. kwarcie 17:11. Koszykarze z Grudziądza między 6. a 12. min. nie potrafili oddać celnego rzutu z akcji (dwa „osobiste” trafił jedynie Piotr Zalewski). Po akcjach Kowalskiego i Dolnego BUD-PAP wyszedł na 21:11, a w 15. min. na 25:13. To była największa przewaga do przerwy. Po 20 minutach było 31:23.
Trzecią kwartę lepiej zaczęli grudziądzanie, którzy w 23. min. zbliżyli się na 29:33. Po czasie dla BUD-PAP/Ropast/Inter-Car zapędy rywali zastopowali Przemysław Mikołajczak (za „2”) i Przemysław Dolny („trójka”). W 28. min. obrońca tytułu po rzutach Cezarego Łapińskiego i Przemysława Dolnego znów prowadził 11 „oczkami” (47:36), ale jeszcze w tej odsłonie grudziądzanie odrobili połowę strat zbliżając się na 44:49. Równo z końcową syreną trafił jeszcze Mikołajczak. Zawodnik ten zaczął też rzucanie w ostatniej kwarcie dwukrotnie z rzędu umieszczając piłkę w koszu rywali, a do tego za „2” trafił Krzysztof Kowalski, zaś drugą „trójką” popisał się Przemysław Dolny. Na tablicy pojawił się wynik 60:44. Do końca meczu zostało 8 minut. Przestój grudziądzan przerwał Maciej Durmaj. W 36. min. zdołali oni zbliżyć się na 9 punktów (56:65), ale duet Dolny – Kowalski zatrzymał ich serię. Na dwie minuty przed końcem było 69:56. Tej przewagi już świecianie nie dali sobie wydrzeć i 10 maja obie drużyny zmierzą się w trzecim meczu półfinałowym, a jego zwycięzca zagra w wielkim finale. BUD-PAP do wygranej poprowadzili Krzysztof Kowalski – 27 pkt i Przemysław Dolny – 22. Wśród grudziądzan double-double zanotował Karol Klein – 11 pkt, 12 zbiórek.