Siódme miejsce dla Black Mamba Team. Trzy rekordy play-off pobite

Dziś rozegraliśmy mecz o 7. miejsce. Niespodzianki nie było – wygrał go Black Mamba Team.

Black Mamba Team – Eko-Zieleń Orlik Team 104:45 (11:10, 39:14, 25:10, 29:11)
Black Mamba:
Ratkowski 52, Szczęsny 19 (5), Wołowicz 12 (1), Bednarski 11, J. Modrakowski 11.
Orlik Team: B. Mazur 22 (3), Fiałkowski 10 (3), Waszkowski 7, Wesołowski 4, Nowicki 2, Daszkowski 0, Rogalski 0, Wojtynowski 0.

Oba zespoły zmierzyły się ze sobą na inaugurację sezonu. Wówczas Black Mamba wygrała 110:47. Wtedy Paweł Ratkowski ustanowił dwa rekordy wszech czasów ŚALK – najwięcej punktów (55) oraz najwięcej zbiórek (45). Dziś także był on głównym aktorem tego spotkania, a tym razem pobił dwa rekordy fazy play-off. Rzucił 52 pkt i zaliczył 51 zbiórek. Trzeci rekord play-off ustanowił Jakub Bednarski, który zanotował 21 asyst.

Początek meczu potwierdził, że obie drużyny długo nie grały w hali. Sporo było niecelnych rzutów i podań. Lepiej zaczęli koszykarze Eko-Zieleni, którzy dzięki Bartłomiejowi Mazurowi prowadzili długo 2-4 pkt (2:0, 4:2, 8:4, 10:8). Gdy wydawało się, że wygrają 1. kwartę w ostatniej minucie rzut wolny Bednarskiego oraz za „2” Ratkowskiego sprawiły, że po 10 minutach punkt więcej miała „Czarna Mamba” (11:10. W 2. odsłonie dzięki głównie Pawłowi Ratkowskiemu jej przewaga zaczęła rosnąć. W 15. min. było już 33:13, a do przerwy 50:24. Po zmianie stron dalej dystans rósł. W 25. min. drużyny dzieliło już 40 puntów (66:24), a po pół godziny gry było 75:34. W ostatnich 10 minutach, mimo zmęczenia (Black Mamba grała bez zmienników) Paweł Ratkowski z kolegami powiększyli dystans do 54 „oczek” (96:42), a setka „pękła” na 77 sekund przed końcową syreną po rzucie spod kosza Ratkowskiego (100:44). Ostatecznie koszykarze Black Mamba Team wygrali różnicą 59 pkt. Double-double zaliczyli Paweł Ratkowski (52 pkt, 51 zbiórek), Jakub Bednarski (11 pkt, 21 asyst) i Jakub Szczęsny (19 pkt, 14 zbiórek). Dla Eko-Zieleni najwięcej punktów zdobył Bartłomiej Mazur – 22 (3). Dodajmy, że w zbiórkach był 78 do 28.